Spotykałam się z Brajanem coraz częściej. Nawet nie zauważyłam kiedy tak bardzo się do niego zbliżyłam, kiedy marzyłam o każdej chwili spędzonej z nim. Wtedy był mi bliższy bardziej nawet od Danego.
"Jedno serce, dwóch chłopaków kogo wybierze?"
"Dany-spokojny chłopak z dobrymi ocenami"
"Brajan-urwis z ciemnej strefy"
Postanowiłam, nie mogę dalej okłamywać Danego za bardzo go kocham. Ale też nie mogę z nim być. Za dużo rzeczy nas różni. Ja tak nie potrafiłam. Wzięłam do ręki telefon i napisałam tego nieszczęsnego sms'a, który zmienił całe moje życie: "Spotkajmy się tam gdzie zawsze, musimy porozmawiać". Praktycznie, każdy w moim wieku wiedział, że to może oznaczać tylko jedno - ROZSTANIE!
Zarzuciłam na siebie luźny top. I niczym na skazanie zeszłam na dół. Za nim zdążyłam cokolwiek zjeść wybiła godzina dwunasta. Więc nie pozostało mi nic innego jak iść w stronę szkoły, tam gdzie mieszkał Dany. Naszym miejscem były huśtawki niedaleko jego domu. Bałam się tak, strasznie się bałam jego reakcji. Nie chciałam go stracić i zranić, a z drugiej strony nie mogłam z nim być. To dziwne co może z nami zrobić uczucie miłości. Zaczęło być jeszcze gorzej kiedy go zobaczyłam, nie byłam w stanie spojrzeć mu w oczy a on od razu to zauważył, kiedy przywitałam się się z nim zamiast całusem w usta, buziakiem w policzek.
- Kochanie co się dzieje?
"I co ja mam mu powiedzieć, że co że go kocham ale nie mogę z nim być bo się zakochałam w innym, przecież to sensu nie ma ..." Pomyślałam, kiedy podnosił mój podbródek, bym na niego spojrzała.
- Nie mogę - zająknęłam się
- Czego nie możesz kochanie ?
- Nie mogę dalej z tobą być.
- Co? Dlaczego? Proszę powiedz mi.
- Po prostu nie mogę
W tej chwili serce chciało mi wyskoczyć. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam biec. Chciałam uciec jak najdalej z tąd, chciałam w tej chwili zostać sama. Nawet nie wiem kiedy dotarłam do domu. Łzy same ciekły mi po policzkach. Nadal nie wiem dlaczego tak postąpiłam. To znaczy wiem, ale nie do końca.
Rano.
"Wybierz tę drugą osobę bo gdybyś naprawdę kochał tą pierwszą to nie zakochałabyś się w tej drugiej."
Doszłam do progu szkoły. Bałam się tam wejść, właściwie nie bałam się reakcji Danego na mój widok tylko raczej dziewczyn. Na szczęście nie było aż tak źle. Weszłam do klasy chwilę po dzwonku i usiadłam w swojej ławce w drugim rzędzie. Miałam wrażenie, że ktoś na mnie patrzy. I tym razem mój instynkt mnie nie zawiódł. Kiedy odwróciłam się w stronę okna, zauważyłam jak z drugiego końca sali patrzy na mnie Dany.
Starałam się nie zwracać na to uwagi i skupić się na lekcji. Rozbrzmiał się dzwonek, co oznaczało tylko jedno jeszcze dwie godziny i do domu. Bardzo się ucieszyłam, bo szczerze mówiąc nie chciałam już patrzeć na Danego. Chciałam spotkać się z Brajanem i opowiedzieć mu wszystko co się stało, żeby mi doradził, żeby powiedział, że wszystko będzie dobrze. Bo w końcu nie mogłam mu powiedzieć, że się w nim zakochałam. "Co wtedy by było z naszą przyjaźnią? Czemu wszystko w życiu musi być takie trudne? Czemu każe nam wybierać? Może ja nie chcę." Kiedy próbowałam odpowiedzieć sobie w głowie na te pytania, nie zauważyłam kiedy podeszły do mnie Keith i Sara.
- Czemu nam nie powiedziałaś, że chcesz się rozstać z Danym? - zapytała rozdrażniona Sara
- To wyszło tak jakoś, nagle.
Co miałam im powiedzieć, że co, że się zakochałam? Kiedyś im o tym powiem ale na pewno nie teraz.
- No już nic się nie stało, tylko byśmy chciały wiedzieć co się dzieje z naszą przyjaciółką. Tylko tyle. Tęsknimy za tobą, a ty nawet nie masz czasu dla nas. powiedziała Keith
- Wiem, przepraszam obiecuję, że to się zmieni, że będzie jak dawniej, obiecuję.
Za bardzo je kocham, żebym mogła je zranić.
Dzwonek na szczęście ocalił mnie od końca tej rozmowy. Po końcu trzeciej lekcji. Wybiegłam ze szkoły. Uciekłam, ostatnio nic nie robię tylko uciekam. Ale tchórz ze mnie pomyślałam wchodząc do domu.
Zadzwoniłam do Brajana i umówiłam się z nim na spotkanie. Musiałam z kimś porozmawiać, a on ostatnimi czasy był mi bliższy niż ktokolwiek inny.
Bardzo chciałabym was przeprosić, że rozdział pojawia się po tak długim czasie. Ale należę do osób, które nie lubią pisać bez weny bo uważam, że to jest sztuczne, takie nie moje. Mam nadzieje, że opłacało sie tak długo czekać i rozdział was nie zawiedzie.
Zarzuciłam na siebie luźny top. I niczym na skazanie zeszłam na dół. Za nim zdążyłam cokolwiek zjeść wybiła godzina dwunasta. Więc nie pozostało mi nic innego jak iść w stronę szkoły, tam gdzie mieszkał Dany. Naszym miejscem były huśtawki niedaleko jego domu. Bałam się tak, strasznie się bałam jego reakcji. Nie chciałam go stracić i zranić, a z drugiej strony nie mogłam z nim być. To dziwne co może z nami zrobić uczucie miłości. Zaczęło być jeszcze gorzej kiedy go zobaczyłam, nie byłam w stanie spojrzeć mu w oczy a on od razu to zauważył, kiedy przywitałam się się z nim zamiast całusem w usta, buziakiem w policzek.
- Kochanie co się dzieje?
"I co ja mam mu powiedzieć, że co że go kocham ale nie mogę z nim być bo się zakochałam w innym, przecież to sensu nie ma ..." Pomyślałam, kiedy podnosił mój podbródek, bym na niego spojrzała.
- Nie mogę - zająknęłam się
- Czego nie możesz kochanie ?
- Nie mogę dalej z tobą być.
- Co? Dlaczego? Proszę powiedz mi.
- Po prostu nie mogę
W tej chwili serce chciało mi wyskoczyć. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam biec. Chciałam uciec jak najdalej z tąd, chciałam w tej chwili zostać sama. Nawet nie wiem kiedy dotarłam do domu. Łzy same ciekły mi po policzkach. Nadal nie wiem dlaczego tak postąpiłam. To znaczy wiem, ale nie do końca.
Zasnęłam... Miałam ogromną nadzieje że to tylko był jeden wielki głupi sen...
Rano.
Myślałam... Dużo myślałam...
Czas leciał do przodu, nie mogłam go cofnąć. Wstałam, ubrałam się. Niestety dziś był poniedziałek co oznaczało, że musiałam iść do szkoły. Nie chciałam tego. Nie po tym co się stało wczoraj. Wyszłam godzinę wcześniej niż powinnam żebym mogła się przejść, przemyśleć. Poszłam uliczką na, której poznałam Brajana i wtedy zdałam sobie sprawę. Że nie zakochałam się w nim nie teraz tylko już wtedy. Prawda jest taka, że nie chciałam tego uczucia do siebie dopuścić. Jednak to się stało. Teraz byłam pewna, że postąpiłam dobrze i słusznie rozstając się z Danym bo jak to mówią.
"Wybierz tę drugą osobę bo gdybyś naprawdę kochał tą pierwszą to nie zakochałabyś się w tej drugiej."
Doszłam do progu szkoły. Bałam się tam wejść, właściwie nie bałam się reakcji Danego na mój widok tylko raczej dziewczyn. Na szczęście nie było aż tak źle. Weszłam do klasy chwilę po dzwonku i usiadłam w swojej ławce w drugim rzędzie. Miałam wrażenie, że ktoś na mnie patrzy. I tym razem mój instynkt mnie nie zawiódł. Kiedy odwróciłam się w stronę okna, zauważyłam jak z drugiego końca sali patrzy na mnie Dany.
Starałam się nie zwracać na to uwagi i skupić się na lekcji. Rozbrzmiał się dzwonek, co oznaczało tylko jedno jeszcze dwie godziny i do domu. Bardzo się ucieszyłam, bo szczerze mówiąc nie chciałam już patrzeć na Danego. Chciałam spotkać się z Brajanem i opowiedzieć mu wszystko co się stało, żeby mi doradził, żeby powiedział, że wszystko będzie dobrze. Bo w końcu nie mogłam mu powiedzieć, że się w nim zakochałam. "Co wtedy by było z naszą przyjaźnią? Czemu wszystko w życiu musi być takie trudne? Czemu każe nam wybierać? Może ja nie chcę." Kiedy próbowałam odpowiedzieć sobie w głowie na te pytania, nie zauważyłam kiedy podeszły do mnie Keith i Sara.
- Czemu nam nie powiedziałaś, że chcesz się rozstać z Danym? - zapytała rozdrażniona Sara
- To wyszło tak jakoś, nagle.
Co miałam im powiedzieć, że co, że się zakochałam? Kiedyś im o tym powiem ale na pewno nie teraz.
- No już nic się nie stało, tylko byśmy chciały wiedzieć co się dzieje z naszą przyjaciółką. Tylko tyle. Tęsknimy za tobą, a ty nawet nie masz czasu dla nas. powiedziała Keith
- Wiem, przepraszam obiecuję, że to się zmieni, że będzie jak dawniej, obiecuję.
Za bardzo je kocham, żebym mogła je zranić.
Dzwonek na szczęście ocalił mnie od końca tej rozmowy. Po końcu trzeciej lekcji. Wybiegłam ze szkoły. Uciekłam, ostatnio nic nie robię tylko uciekam. Ale tchórz ze mnie pomyślałam wchodząc do domu.
Zadzwoniłam do Brajana i umówiłam się z nim na spotkanie. Musiałam z kimś porozmawiać, a on ostatnimi czasy był mi bliższy niż ktokolwiek inny.
Bardzo chciałabym was przeprosić, że rozdział pojawia się po tak długim czasie. Ale należę do osób, które nie lubią pisać bez weny bo uważam, że to jest sztuczne, takie nie moje. Mam nadzieje, że opłacało sie tak długo czekać i rozdział was nie zawiedzie.
~`Jeśli już dotrwałeś do końca to proszę pozostaw po sobie ślad w formie komentarza, chcę znać waszą opinie jak i dobrą tak i złą.
~Jeśli ci się podoba ten blog. I chcesz być powiadamiany o kolejnych postach. To proszę wejdź w zakładkę "SPAM" i pozostaw tam komentarz ze swoim nickiem z Twittera. A obiecuje że będziesz powiadamiany o każdym poście... <3
~Jeśli ci się podoba ten blog. I chcesz być powiadamiany o kolejnych postach. To proszę wejdź w zakładkę "SPAM" i pozostaw tam komentarz ze swoim nickiem z Twittera. A obiecuje że będziesz powiadamiany o każdym poście... <3
♥♥
OdpowiedzUsuń@Mrs_Ola_Bieber
Świetny :) naprawde mi sie podobał czekam na next :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńExtra. Czekam na nastepny
OdpowiedzUsuńGenialne ! Czekam na kolejna czesc :)
OdpowiedzUsuńprzykro, że rozstała się z Danym
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa co wyniknie z Brajanem
świetny rozdział ;)
Ojeju ! Jestem ciekawa co będzie z Brajanem XDD
OdpowiedzUsuńMam jednego Brajana w szkole, ale on jest gejem .-.
Jednym słowem zajebisty :*
OdpowiedzUsuńŚwietny :D :D
OdpowiedzUsuń@ankaurbanka XD
Podoba mi się świetny ;D
OdpowiedzUsuńprzyznam że opowiadanie b. ciekawe :) siedzę tak sobie i z każdym rozdziałem się co raz bardziej wciągam. dzięki za link na tt!
OdpowiedzUsuń@WoahJuliet (badboyfairytale.blogspot.com)
Jest mega <3
OdpowiedzUsuńCzekam na next
i zapraszam do mnie :)
Czekam na next xx boskie
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na bloga :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, takie inne i ciekawe :)
Czekam na kolejne ♥
@louisx_carrot
Kiedy kolejny rozdział? Cudne *-*
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam właśnie wszystkie rozdziały i muszę powiedzieć, że jest świetne ^^. Dzięki za link na tt :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny blog, czekam na next!
OdpowiedzUsuńfajne opowiadanie. mega wciaga. szkoda z nie ma nowego rozdzialu, jednak bede tu zagladac co jakis czas :) jestem ciekawa co bedzie potem, pozdrawiam @f_ckinproblemPL xx
OdpowiedzUsuńO KUTWA! JAKIE TO SUPER! (tak tu @huglovhug1) czekam na nn jak najszybciej kocham <3
OdpowiedzUsuńO ja pier... Kocham!! @RudaaSan
OdpowiedzUsuńomg czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńJednym słowem: G E N I A L N Y !! Idę czytać następny x
OdpowiedzUsuń@Emcia_a